Na czym najczęściej malujecie? Na papierach, podobraziach, deskach malarskich? Ostatnio znalazłam świetne i bardzo tanie rozwiązanie do ćwiczeń z malarstwa akrylowego i olejnego, a mianowicie – płótno malarskie w bloku.
Dzisiaj napiszę kilka słów o tym, jak sprawdza się w praktyce blok Canvas Pad od firmy Phoenix. Dodam na początku, że producent Phoenix nie ma najlepszych opinii wśród artystów (szczególnie jeśli chodzi o farby), ale z drugiej strony nie warto przekreślać wszystkich produktów chińskiego pochodzenia.
Płótno malarskie w bloku Phoenix
Płótno malarskie Phoenix w bloku znalazłam przypadkowo na Allegro i byłam bardzo ciekawa, jak sprawdza się w praktyce taki podkład. W sklepach internetowych i stacjonarnych dla plastyków nie znalazłam płótna w bloku, więc myślę, że jest to niespotykany produkt, który być może jeszcze nie ma zainteresowania wśród artystów. Zazwyczaj możemy spotkać się z płótnami np. w rolkach, arkuszach albo po prostu z gotowymi zagruntowanymi podobraziami.
Blok płótna do malowania farbami kosztował mnie bardzo niewiele, zresztą jak wszystkie produkty z Phoenixa. Za dziesięć arkuszy płótna formatu A4 zapłaciłam ok. 12 zł. Pomyślałam, że niewiele pieniędzy ryzykuje, a po za tym będzie to dla mnie jakieś nowe doświadczenie. Dodam jeszcze, że możecie kupić taki sam blok w formacie A3.
Arkusze płótna oczywiście są zagruntowane – ich gramatura wynosi 300 g/m2. Na pierwszej stronie przeczytamy, że arkusze zawierają 100% bawełny. W pierwszym momencie pomyślałam, że arkuszami będą to kartki na których przyklejone będzie płótno. Taka opcja byłaby też spoko, bo arkusze byłyby sztywne i twarde.
Tutaj możemy płótno wykorzystać do podobrazi i przymocować do blejtramu albo bezpośrednio malować na samym płótnie. Ja akurat blejtramy sobie darowałam, bo szkoda było mi czasu na mocowanie, po za tym ten blok potraktowałam jako podkład ćwiczeniowy, więc nie zależało mi na tym, aby obraz wisiał, tylko na tym, żeby się czegoś nauczyć.
Jakość płótna bawełnianego Phoenix w bloku
No dobra, a teraz jeśli chodzi o jakość płótna malarskiego w bloku firmy Phoenix. Do testowania wykorzystałam farby akrylowe.
Arkusz wyrwałam z bloku, a następnie przykleiłam go taśmą malarską na twardym podłożu (tak, jak robiłam to w przypadku akwareli). I tutaj warto przycisnąć taśmę do płótna, bo w trakcie pracy może się po prostu odkleić.
To nie jest papier, więc nie zniszczycie struktury arkuszu płótna. Można cisnąć bez obaw. 🙂 Najlepiej wykorzystać do tego szeroką taśmę. Moja akurat była zbyt wąska, a arkusz zbyt ciężki, żeby mógł w zupełności utrzymać się na wąskiej taśmie.
Na płótnie malarskim w bloku malowałam tak, jak na zwykłym podobraziu: robiłam kilka warstw, używałam pędzli nylonowych i szczecinowych, używałam większej ilości warstw farby i wody. Chciałam koniecznie sprawdzić wytrzymałość materiału.
Podczas pracy arkusz lekko się falował, jakby pod wpływem ciężkości farb albo ilości wody, którą naniosłam na płótno.
Fajne jest jednak to, że na płótnie pracuje się podobnie, jak na innym bawełnianym podobraziu. Różnicą jest jedynie mocowanie. Arkusz (podobnie jak każda kartka) faluje się, czasami nawet rusza jeśli dobrze nie przymocujemy taśmą. W przypadku podobrazi takiego problemu nie mamy, bo płótno jest naciągnięte i przymocowane zszywkami do krosna.
Drugą opcją wykorzystania płótna malarskiego Phoenix w bloku jest malowanie właśnie na bloku, tzn. nie odrywamy płótna, tylko malujemy na pozostałych arkuszach. Myślę, że nie jest to najlepsze rozwiązanie.
Po pierwsze, papier się kurczy podczas malowania. Pod wpływem ilości wody i farby płótno bardzo się faluje.
A to powoduje, że arkusze znajdujące się pod spodem po prostu się brudzą. Szkoda po prostu arkuszy, więc najlepiej jeśli po prostu przymocujesz arkusz do podłoża taśmą malarską.
Jedna strona arkuszu jest bardziej chropowata i ziarnista, niż druga.
Łatwo więc wyczuć, która strona jest właściwa do malowania farbami. Przyznam szczerze, że arkusze płótna bawełnianego Phoenix w bloku są porównywalne do bawełnianych podobrazi z tańszej półki.
Czy warto kupić płótno malarskie w bloku?
Malowanie na bloku jest przede wszystkim wygodne i zajmuje mniej miejsca, niż mielibyśmy ustawiać podobrazie na sztaludze. Wydaję mi się, że zakup płótna bawełnianego w bloku jest lepszym rozwiązaniem, niż np. zakup podobrazia o podobnym formacie.
Płótno malarskie Phoenix A4 kosztuje 12 zł, natomiast jedno bawełniane płótno o zbliżonych wymiarach kosztuje około 6 zł.
A więc w pierwszym przypadku mamy możliwość namalowania 10 obrazków, a w drugim jedynie 2 obrazki.
Z jednej strony warto uczyć się malować na solidniejszym podkładzie i lepiej jest się przyzwyczajać do dobrych gatunkowo materiałów, natomiast z drugiej strony nie warto przepłacać za produkty, które służą nam tylko i wyłącznie do luźnych ćwiczeń z malarstwa.
Dodam jeszcze, że arkusze są zbyt cienkie aby nakładać duże ilości warstw farby. Moim zdaniem tego typu bloki najlepiej wykorzystać to technik akrylowych, niż olejnych.
Na płótnie można pracować szpachelką, ale tutaj również należy zachować ostrożność, aby nie zniszczyć strukturę płótna. Pamiętaj, że jeśli będziesz kładł dużą ilość farby szpachelką, to cienki bawełniany arkusz płótna może po prostu nie wytrzymać.
Jeśli chodzi o wieszanie obrazów, to najlepiej takie arkusze umieścić w ramkach na zdjęcia. Znajdź ramki odpowiedniego formatu i włóż tu arkusze. Obrazki oprawione w ramki możesz powiesić na ścianie albo postawić na półkach.