Malarstwo historyczne ma swoich zwolenników. Praktycznie każdy z nich uznaje Jana Matejkę za najwybitniejszego przedstawiciela nurtu historyzmu w malarstwie polskim. Jednak nie trzeba nawet być fanem okazałych dzieł artysty, aby docenić jego kunszt i wpływ na wzbudzenie nadziei niepodległościowych w smutnej rzeczywistości rozbiorów naszego kraju.
Kim był Matejko?
Zdjęcie Jana Matejki
Jan Matejko był przede wszystkim malarzem, tworzącym monumentalne obrazy historyczne. To dzięki tym płótnom zdobył sławę. Jednak to również pomysłodawca i autor szkiców rysunkowych polichromii w odnawianym wnętrzu Kościoła Mariackiego.
Przez wiele lat był mocno zaangażowany w ratowanie zabytków Krakowa i dlatego jego głos okazywał się niezwykle ważny w pracach komisji konserwatorskich dotyczących nie tylko renowacji Kościoła Mariackiego, ale i Sukiennic czy Wawelu. Co więcej, nawet uczestniczył w tworzeniu ustawy o konserwacji zabytków.
Nie można też zapominać o jego pracy pedagogicznej. W końcu piastował stanowisko dyrektora krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych i właśnie tam odkrył talent malarski Jacka Malczewskiego, Stanisława Wyspiańskiego czy Józefa Mehoffera.
Krótki życiorys Jana Matejki
Jan Matejko mocno związany był z Krakowem. Tutaj się urodził 24 czerwca 1838 roku, spędził w tym mieście większość swojego życia i także w nim zmarł 1 listopada 1893 roku.
Autoportret Jan Matejko
Co ciekawe, jego ojciec pochodził z Czech, a matka wywodziła się z polsko-niemieckiej rodziny. Nie przeszkodziło to Matejce czuć się polskim patriotą, a to znalazło swoje odzwierciedlenie w jego obrazach oraz działalności społecznej.
Wychowywał się w licznej rodzinie, ponieważ miał dwie siostry i aż ośmiu braci. W zasadzie od najmłodszych lat lubił rysować, a kiedy tylko nauczył się czytać, to z chęcią sięgał po opowieści historyczne. Szkoła nie zbudzała w nim zbyt pozytywnych emocji, a pilność była mu obca, podobnie jak kwestie matematyki oraz zawiłości gramatyczne języka.
Przełomem stało się namalowanie farbami akwarelowymi scenki rodzajowej ze swojej szkoły, przedstawiającej ławkę kar i okładanie uczniów rózgą.
Ojciec Matejki zaniósł ten obrazek kierownikowi Szkoły Sztuk Pięknych profesorowi Wojciechowi Stattlerowi, a ten pod wrażeniem pracy młodego malarza postanowił przyjąć go w poczet studentów.
Jan Matejko zgłębiał tajniki malarstwa, ale też nie zaniedbywał swojej edukacji historycznej i z wielką pasją studiował kroniki polskie z lat minionych. Dostęp do nich miał ułatwiony, ponieważ w Bibliotece Jagiellońskiej pracował jego najstarszy brat, Franciszek.
Jednocześnie dwóch jego nauczycieli – Józef Kremer i Władysław Łuszczkiewicz namówili go do gromadzenia materiałów i szkicowania zabytków krakowskich. W ten sposób tworzył się tak zwany Skarbczyk.
W 1959 roku Jan Matejko otrzymał stypendium finansowe, dzięki czemu mógł wyruszyć na naukę malarstwa do Akademii Monachijskiej i potem do Wiednia. Nie zagrzał tam długo miejsca. Ciągnęło go do rodzinnego Krakowa, więc już rok później wrócił do miasta.
Jednak to w Monachium zetknął się z malarstwem historycznym Paula Delaroche’a, co przekonało mistrza Jana, że właśnie takiemu malarstwu pragnie się poświęcić.
Powstawały zatem pierwsze jego prace historyczne, które miały bardzo przychylne opinie. W krótkim czasie jego kariera nabrała rozpędu, a obrazy Jana Matejki zdobywały liczne nagrody na wystawach zarówno krajowych, jak i zagranicznych.
Styl w malarstwie
Obrazy Jana Matejki wpisują się idealnie w nurt sztuki zwany historyzmem. Można je uznać za barwną lekcję historii Polski. Uwagę zwraca nie tylko wyjątkowy kunszt, ale także swoiste kadrowanie kojarzące się z dziełem filmowym. Artystę cechowała niezwykła staranność o przedstawienie wszelkich detali, z precyzją godną najlepszego scenografa.
Uwagę zwraca przywiązanie Matejki do odtworzenia niemal fotograficznego każdego szczegółu architektonicznego czy dawnych strojów. Indywidualny i jakże charakterystyczny styl malarza ukształtował się na dobre w połowie lat 60. XIX wieku – bliski realizmowi i wywodzący się z fascynacji malarstwem włoskim późnego renesansu, a zwłaszcza obrazami Tycjana oraz Paolo Veronese.
Jednocześnie można zauważyć odniesienia do rzeźby gotyckiej mistrza Wita Stwosza i nie ma w tym nic dziwnego, skoro Matejko w młodości dość dokładnie studiował jego dzieła.
Typowe dla Matejki sceny wielopostaciowe wyglądają niczym stop-klatki, a oszczędne nakładanie farb pozwalało osiągnąć niemal idealnie wygładzoną powierzchnię. Matejko skupiał się na kreowaniu wyjątkowo wyrazistych postaci.
Widać szczególne przywiązanie do precyzyjnego oddania wręcz teatralnej mimiki twarzy i ekspresji gestów. O ile w jego wczesnych pracach zwraca uwagę pewien schematyzm, to w późniejszym okresie malarz dążył do maksymalnego pogłębienia dramaturgii w przedstawianych scenach. Można to dostrzec w zasadzie w każdym elemencie obrazu, także w dość intensywnej palecie barw.
Twórczość malarska
Jan Matejko jak nikt inny przedstawiał najważniejsze wydarzenia z historii naszego kraju na płótnach mających ogromne rozmiary i to na pewno jedna z najbardziej charakterystycznych cech jego malarstwa.
Za moment przełomowy w jego artystycznej biografii należy uznać 1862 rok, kiedy publiczności krakowskiej pokazał „Stańczyka”. To zarazem początek cyklu tak zwanych dzieł rozliczeniowych. Skąd taka nazwa?
Obrazy Matejki ukazywały historię kraju w specyficzny sposób, jako sumę przyczyn oraz skutków określonych zdarzeń. W ten sposób malarz szukał odpowiedzi na pytania, dlaczego doszło do upadku państwa i rozbiorów Polski, kto jest też za to odpowiedzialny.
Jednocześnie przedstawiał wady narodowe, które należy szczególnie piętnować w kontekście smutnego losu Polaków. Jan Matejko stał się niejako sumieniem i nauczycielem narodu właśnie poprzez sztukę historyczną. „Stańczyk” był jak głos odpowiedzialności obywatelskiej.
Jeszcze mocniej w tym aspekcie przemówił namalowany dwa lata później obraz „Kazanie Skargi”, w którym wprost oskarża polską magnaterię o krótkowzroczną politykę, osłabianie pozycji króla i przede wszystkim o przedkładanie własnych interesów nad narodowymi.
Cykl kończy „Rejtan – Upadek Polski” z roku 1866 przedstawiający Tadeusza Rejtana, który protestuje przeciwko pierwszemu rozbiorowi kraju, broniąc wejścia na obrady sejmu rozbiorowego.
Swoistym podsumowaniem tego okresu twórczego, a w zasadzie przytykiem do krytyków negatywnie nastawionych do tak surowego osądu polskich wad, okazał się obraz o znamiennym tytule „Wyrok na Matejkę” przedstawiający artystę przy pręgierzu w oczekiwaniu na odczytanie wyroku skazującego.
I tak surowy sędzia dziejów stał się głosicielem niegdysiejszej potęgi, który chwali największe sukcesy, jakie odnosiła Polska w latach swojej świetności.
Kolejnymi obrazami – „Unia Lubelska”, „Konstytucja 3 Maja” czy też „Kościuszko pod Racławicami” – malarz starał się pokrzepić smutne serca zniewolonych rodaków. Uznał, że najlepiej do tego nadają się pozytywne epizody z historii, świadczące o solidaryzmie.
Co więcej, Matejko zaczął przedstawiać dawne, okazałe triumfy polskiego oręża nad zaborcami. Wyróżnić tu należy przede wszystkim „Bitwę pod Grunwaldem”. „Batorego pod Pskowem” oraz „Hołd Pruski”.
Interesująco też prezentuje się seria portretów rysunkowych wszystkich władców w naszym kraju, które artysta wykonał w latach 1890-1892 na zamówienie księgarza wiedeńskiego Maurycego Perlesa. „Poczet książąt i królów polskich” jest barwach czarno-białych.
Wpływ twórczości Jana Matejki na historię Polski
Obrazy mistrza Jana powstawały w specyficznym okresie. Zdecydowana większość pojawiła się już po upadku Powstania Styczniowego i masowych zsyłkach Polaków na Sybir. Trudno było wtedy o jakąkolwiek nadzieję, a taką właśnie mogło dać przypomnienie tych wyjątkowych momentów glorii w historii państwa. Jam Matejko idealnie odpowiadał na oczekiwania rodaków.
Cieszył się powszechnie największym autorytetem malarskim w drugiej połowie XIX wieku, a jego obrazy utożsamiano z lekcją historii Polski i to taką, która daje nadzieję na odzyskanie niepodległości. To właśnie jego obrazy przyczyniały się do umacniania tożsamości narodowej i pokazywały, że Polska naprawdę jeszcze nie zginęła.
Gdzie możemy zobaczyć słynne obrazy Jana Matejki?
Portret dzieci artysty Jan Matejko
Największe dzieła mistrza znajdują się w kilku muzeach. Muzeum Narodowe w Warszawie jest miejscem, gdzie można podziwiać „Stańczyka”, „Kazanie Skargi”, „Zawieszenie Dzwonu Zygmunta”, „Wniebowstąpienie”, a zwłaszcza monumentalną „Bitwę pod Grunwaldem”. \
Zamek Królewski w Warszawie ma w swoich zbiorach „Rejtana – Upadek Polski” czy dzieło „Stefan Batory pod Pskowem”. Z kolei Muzeum Narodowe w Poznaniu jest w posiadaniu największego gabarytowo dzieła mistrza „Dziewica Orleańska”, z tym że eksponowanego w Galerii Rogalińskiej. Ci, którzy pragną zobaczyć na żywo „Śluby Jana Kazimierza” muszą się udać do Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, że „Unia Lubelska” znajduje się w Muzeum Lubelskim w Lublinie. Oczywiście kilka obrazów Matejki pozostało w jego rodzinnym Krakowie.
To przede wszystkim „Hołd Pruski” w Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach. Tam również można podziwiać obraz „Kościuszko pod Racławicami”, a w auli Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego dzieło „Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem”.
Co jeszcze warto wiedzieć?
Jako ciekawostkę można dodać, że Jan Matejko był wyjątkowo niski i miał zaledwie około 160 cm wzrostu. Dlatego potrzebował drabiny, aby malować swoje wielkie obrazy. Przebywał na niej nawet przez osiem godzin dziennie. Trudno też go uznać za okaz zdrowia.
Od dziecka miał kiepski wzrok, więc potrzebował specjalnego szkiełka do malowania. Z tego też powodu w szkole przezywano go „ślepowron”. Wkrótce po swoich trzydziestych urodzinach zaczął mu doskwierać wrzód żołądka, a to prawdopodobnie konsekwencja wypijanej litrami czarnej kawy i dużej ilości papierosów. Zresztą pęknięcie wrzodu żołądka stało się przyczyną śmierci malarza.
Mimo że obrazy Matejki cieszyły się ogromną popularnością, to niektórzy przedstawiciele życia kulturalnego wypowiadali się o nich bardzo krytycznie. Szczególnie Stanisław Witkiewicz patrzył nieprzychylnym okiem na jego twórczość i określał ją niepochlebnie jako zatęchłe więzienie.
Mimo wszystko, wpływ Matejki na umacnianie tożsamości narodowej na pewno jest nie do przecenienia.